RWF, czyli dlaczego tyłem jest bezpieczniej.

Co roku dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków na polskich drogach, z czego około 2 tysięcy osób ponosi śmierć. Wśród poszkodowanych są również dzieci. Świadomość rodziców o bezpiecznym przewożeniu dzieci jest coraz większa, ale nadal wiele rodzin nie przywiązuje żadnej wagi do wyboru fotelika samochodowego, a foteliki RWF uważane są w wielu kręgach za fanaberię. Tymczasem wszystko rozchodzi się o … zwiększenie szans dziecka na zdrowie i życie podczas wypadku samochodowego

RWF, MAKSYMALNA OCHRONA.

Ogólnie przyjmuje się, że w foteliku RWF powinno się wozić dziecko jak najdłużej. I najlepiej aby odbywało się to do około 4 roku życia. Są jednak dzieci które z różnych przyczyn jeździć tyłem tak długo nie mogą i należy wtedy niezwłocznie kupić możliwie najlepszy fotelik FWF (forward facing – montowany przodem) i wozić jak najdłużej w pasach wewnętrznych, ale pamiętając o tym, że przed pierwszym rokiem życia NIE SADZA się dzieci przodem. Dlaczego to takie ważne? Wszystko rozchodzi się oto, że zbyt szybkie przesadzenie dziecka przodem do kierunku jazdy w czasie wypadku może doprowadzić do … wewnętrznej dekapitacji.

Żeby Wam uzmysłowić problem należy zrozumieć jak działa fotelik RWF. W trakcie zderzenia ciało dziecka jest wciskane w skorupę fotela, która przejmuje na siebie całą siłę. W przypadku, kiedy dziecko siedzi przodem jest „wyrywane” z fotelika, a jego głowa bezwładnie leci do przodu. W skandynawskim Teście Plus o którym przeczytacie niżej, wartości graniczne sił działających na szyję u trzylatka to 122 kilogramy nacisku na kręgi szyjne, podczas kiedy te przy zderzeniu czołowym osiągają nawet KILKASET KILOGRAMÓW. Dlatego właśnie jazda tyłem jest 5 razy bezpieczniejsza.

 

CO DAJE NAM FOTELIK RWF?

Pionierem w przewożeniu dzieci tyłem do kierunku jazdy jest … Szwecja. To tam właśnie dzieci jeżdżą głównie tyłem i to do około 6 roku życia. Na dodatek wozi się dzieci minimum tyłem 3 lata, a u nas z kolei nadal wielu rodziców zaraz po roku przesadza dziecko przodem, a jeżeli już ktoś zdecyduje się na RWF to te 3 lata są u nas uznawane za „maks”, choć coraz częściej się to zmienia. Może też i dlatego, że dzisiejsi rodzice mają większy dostęp do informacji na ten temat, a może też i dlatego, że mamy większe już możliwości dopasowania i kupienia takowego fotelika. A co więcej, wiele sklepów daje możliwości brania fotelików na raty, ponieważ wydatek bywa dość spory.

Staszek 4 latka skończył w styczniu i jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie jechał przodem. Wożenie go jak najdłużej tyłem było moim priorytetem i wiedziałam, że tym tyłem jeździć będzie, choć nadal w ciąży musiałam się w tym temacie edukować. Jakieś pół roku temu Staszek przesiadł się z Klippan Kiss 2 plus na Klippan Century i nie bardzo to odczuł, no może poza większą wygodą, bo po prostu z Kissa wyrósł. Teraz Kiss służy innemu dziecku.

W RWF jeździ również Blanka, choć ona – jak widać na zdjęciach – w Joie. Jest to akurat jeden z tych tańszych fotelików, na dodatek można z niego zrobić fotelik montowany przodem 15-36kg.

No dobra, a co daje nam fotelik RWF?

Wyobraźcie sobie, że dochodzi do zderzenia czołowego i to przy prędkości około 80km/h. Biorąc pod uwagę fakt z jaką prędkością się dzisiejsze auta poruszają możemy więc uznać, że jest to dość „wolna” jazda, ale nawet przy takiej prędkości można doprowadzić do śmierci dziecka, zwłaszcza tego, które w takim wypadku siedzi przodem, mając około roku (nawet jeżeli jest prawidłowo zapięte). Chodzi głównie oto, że głowa małego dziecka to około 1/4 jego masy ciała. Małe dzieci mają duże głowy w stosunku do reszty ciała, więc siła, KTÓRA DZIAŁA NA GŁOWĘ DZIECKA jest tak DUŻA, że może doprowadzić do złamania karku.

 

 

Świetnie widać to na tym filmiku i chyba każdy rodzic powinien tę minutę poświęcić by zrozumieć dlaczego tak bardzo promowane są foteliki RWF.

 

TEST PLUS. 

Na chwilę obecną najbardziej rygorystycznym testem fotelikowym jest Test Plus. Nie każdy fotelik RWF go przejdzie, ale za to nie przejdzie go żaden fotelik montowany przodem. Taki  test daje rodzicom gwarancję, że ich dzieci nie będzie narażone na przeciążenie szyjne, które – jak wspominałam – są niestety śmiertelne (zwłaszcza u najmłodszych, którzy są zbyt szybko przesadzani do FWF). W fotelikach montowanych przodem te siły będą zbyt wysokie, aby fotelik mógł takowy test przejść, a w przypadku fotelików montowanych przodem test wymaga zminimalizowanie przeciążania tak aby zabezpieczyć głowę i szyję przed złamaniem. Bez tego Test Plus nie zostanie zaliczony.

Przykładem takiego fotelika jest nasz Klippan Century i nasz  poprzedni Klippan Kiss 2 Plus. Są to foteliki o świetnych wynikach, jednakże ich CENA jest dość wysoka. Najtańszym fotelikiem, który przeszedł Test Plus jest BabySafe Akita (tu pokłony dla BabySafe za taką cenową alternatywę). Na tylem.pl możecie fotelik dostać za 599 zł. Jedyny minus, że jest do 18 kilogramów, a nie do 25 kilogramów jak inne foteliki z testem plus. Staszek, który należy do mniejszych dzieci w Klippanie 0-18 kilogramów jeździł 3.5 roku.

Więcej o Teście Plus przeczytajcie TU.

 

DLACZEGO KLIPPAN CENTURY?

Przede wszystkim jest to najobszerniejszy fotelik na rynku. Jest do 25 kilogramów i do 135 cm wzrostu. Oznacza to, że tyłem można wozić dziecko dość długo pod warunkiem, że nie przekroczy ustalonej wagi.

Najnowszy fotelik marki Klippan (model Opti129) jest wprawdzie do 125 centymetrów, ale do 32 kilogramów, co jest świetną alternatywą dla rodziców, których dzieci mają większą wagę.

Co do samego Klippana Century to tu należy jeszcze dodać fakt, że do samej marki mam duże zaufanie, bo jeszcze w ciąży ze Stasiem miałam duże opory przed Klippan Kiss 2 plus, bo zostałam wprowadzona w błąd, że ten przedział wagowy nie nadaje się dla noworodka (0-18kg). Tymczasem po rozmowie ze specjalistami zmieniłam zdanie i tym samym również się wyedukowałam. Mam hopla na punkcie fotelików i bezpiecznej jazdy, ale musicie też wiedzieć, że cały czas – niezmiennie od 8 lat – poszerzam swoją wiedzę w tym zakresie i staram się być na bieżąco.

Pierwsze 4 lata swojego życia Janek jeździł w źle dobranym foteliku, dodatkowo w wieku 11 miesięcy (zgrozo!) przesadziliśmy go przodem. Szczęśliwie dla nas nie mieliśmy z nim żadnego wypadku (na dobrą sprawę wypadek samochodowy mieliśmy tylko jeden, kiedy 12 lat temu wracaliśmy ze szpitala w którym odwiedzaliśmy malutkiego Janka-noworodka).

Klippan Century montowany jest wyłącznie na pasy samochodowe oraz posiada pasy kotwiczące, KTÓRE MAJĄ ZA ZADANIE DODATKOWO STABILIZOWAĆ FOTELIK. Producent daje też możliwość dokupienia drugich pasów kotwiczących gdy rodzice przekładają fotelik do dwóch aut.

Oczywiście należy pamiętać, że fotelik dobieramy do auta, co jest bardzo ważne, ale w profesjonalnych sklepach(NP. TYLEM.PL, Z KTÓRYCH WIEDZY OD LAT KORZYSTAM) wiedzą jakie modele samochodu nadają się do danego fotelika. Poza kupnem odpowiedniego fotelika ważny jest jego montaż oraz POPRAWNE ZAPIĘCIE dziecka, A WSZYSTKIEGO NAUCZYCIE SIĘ PODCZAS WIZYTY W SPECJALISTYCZNYM SKLEPIE. 

 

Jeżeli więc chcecie wozić tyłem jak najdłużej (czy też jak często się mówi żartobliwie „do osiemnastki”) to jak najbardziej warto rozważyć Klippan Century.

LINK DO CENTURY. 

A GDZIE TE NOGI PANI KOCHANA?

Z pewnością większość rodziców dzieci, które użytkują foteliki RWF spotkali się chociaż raz z pytaniem „a gdzie dziecko ma nogi?” „połamie nogi!” „a co. nogami?!”. Oczywiście pytanie jest zasadne, bo przyzwyczailiśmy się do tego, że dziecku na pewnym etapie nogi po prostu zwisają i uznajemy, że jest to najlepsza dla niego pozycja. Nic bardziej mylnego.

Do fotelik montowanych przodem można już na szczęście dokupić profesjonalne podnóżki. Zwisające nogi – czasem wiele godzin – to naprawdę nic fajnego, możecie też sami wykonać taki test siadają na murku, zapewne po jakiś 20-30 minutach będzie wam już bardzo niewygodnie.

W przypadku fotelików RWF jest tak, że dziecko siada tak jak mu najwygodniej. U nas są różne pozycje ułożenia nóg. W ten sposób Staszek się nie skarży, choć miejcie na uwadze, że należy do tych mniejszych 4 latków, choć w gruncie rzeczy nie ma to większego znaczenia, ponieważ rodzice uznają, że fotelik RWF się do ich dziecka nie nadaje, kiedy mają dużo niższy wzrost niż ma obecnie Staszek.

Oczywiście kolejną rzecz jest to, że dziecko połamie nogi. Może się tak zdarzyć, pytanie tylko czy złamana noga jest tu groźniejsza od złamanych kręgów szyjnych? Wydaje się więc, że wybierając między jednym a drugim zdecydowanie wybieramy połamane nogi. Ważne jest jednak by uzmysłowić sobie, że zgięte acz mające podpór nogi nadal są wygodniejszą opcją dla dziecka niż nogi zwisające bez podporu.


 

ZDERZENIE BOCZNE I TO UDERZENIE W TYŁ AUTA.

Przeciwnicy RWF (czy też może bardziej Ci, którzy za wszelką cenę próbują znaleźć możliwie najdłuższą listę wspierającą ich wybór) często powołują się na zderzenia boczne i na to, że czasem podczas wypadku może dojść do zderzenia w tył auta. Wtedy przecież fotelik RWF nie działa tak jak powinien, bo mamy jakby odwrotną sytuację. Tak jest faktycznie, kiedy dochodzi do zderzenia, w którym ktoś wjeżdża nam w tył, ale nawet to ma swoje argumenty przemawiające za RWF i są to argumenty bardzo silne.

Z reguły, kiedy ktoś nam wjeżdża w „zad” to siła i tak jest dużo mniejsza niż siła zderzeń czołowych. To jest po prostu fizyka (i aż nie wierzę, że ja osoba, która nienawidziła tego przedmiotu musiała ten temat mono liznąć w dorosłości). Dlatego w dalszym ciągu foteliki RWF nawet w przypadku zderzeń w tył auta są bezpieczniejsze niż FWF.

Należy jednak podkreślić, że decydowanie się na fotelik przodem jet wyborem rodzica. Oczywiście są dzieci, które są przesadzane około 1.5 roku w FWF, bo tyłem wymiotują i wybiera się po prostu „mniejsze zło”, ale niestety zbyt często rodzice decydują się na FWF mimo, że dziecko może jeździć RWF. Ja jestem na etapie w życiu w którym owszem – poprawiam montaż fotelików dzieci w aucie z najbliższego otoczenia – ale zdecydowanie przestałam otoczenie namawiać do RWF. Chyba, że ktoś pyta, a uwierzcie pytają! Mnie to mega cieszy, bo okazało się, że wielu moich znajomych (bezdzietnych jeszcze do niedawna) zakodowało sobie te ważne lekcje o fotelikach samochodowych i decydowali się na te najbezpieczniejsze foteliki.

 

A KIEDYŚ TO NIE BYŁO TAKICH CUDÓW …

Oczywiście kiedyś wielu rzeczy nie było. Nie było pralek, zmywarek, pierwsze samochody nie miały pasów samochodowych. Kiedyś wyrywano zęby u kowala, a amputacje nogi robiono bez znieczulenia.

Prawda jest natomiast taka, że błędem jest zakładanie, że brak fotelików nie był obciążający dla zdrowia i życia ówczesnych dzieci. To nieprawda. Dzieci wtedy umierały podczas wypadków – zbyt często „na miejscu” – bo właśnie zabrakło tych wszystkich udogodnień, które mamy dzisiaj (i całe szczęście!). Na poprawkę należy brać również fakt, że samochodów było kilka razy mniej, a ich prędkość nie osiągała dzisiejszej prędkości przeciętnego auta na drodze. 

Słowem – były inne czasy, ale też Ci, którzy brali udział w wypadkach samochodowych w tamtych czasach nie zawsze mogą napisać w social mediach jak fajnie było fikać na tylnej kanapie. 

 

DLATEGO PAMIĘTAJCIE, ŻE FOTELIK SAMOCHODOWY MA ZWIĘKSZYĆ SZANSE WASZEGO DZIECKA NA ZDROWIE I ŻYCIE. Wypadku samochodowego absolutnie nikt nigdy planować nie będzie. Wasza prawidłowa jazda też nie zabezpiecza Was i Waszego dziecka, bo są inni, którzy nie zachowają prawidłowej jazdy (w nas wjechał pijany kierowca, który już wcześniej miał za to samo odebrane prawo do poruszania się autem). Odległość też nie jest gwarancją – dużo wypadków dzieje się koło domu, tak jak w naszym przypadku, skręcaliśmy na naszą posesję i byliśmy dosłownie 4 metry od bramy). 

Życie dziecko ma tylko jedno. Nie z wszystkich wypadków da się wyjść bez 100% śmiertelności pasażerów, ale bardzo często uda się dzieciom wyjść z wypadków bez większego szwanku. Inwestując w dobry fotelik (na każdym etapie życia dziecka poczynając od okresu noworodkowego) zwiększacie jego szanse na przeżycie. Niewiedza nie jest zła, bo tę niewiedzę da się zawsze poprawić. Zła jest ignorancja. A cena za to bywa okrutnie wysoka …

 

 

___

Wpis powstał przy wskazówkach i współpracy z Tylem.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.