Noemi Pawlak Co kupić dzieciom pod choinkę? Oto nasze 5 typów dla niespełna 2 latka i dla 9 latka. Wszystkie zabawki są dostępne w dobrezabawki.com. Co więcej poniżej podlinkowałam dla Was inne teksty z propozycjami zabawek – sprawdź w „podobne wpisy”.
DREWNIANY EKSPRES DO KAWY.
Coś dla małych miłośników maminej kawy. Świetny dodatek do drewnianej kuchni. Zabawka zarówno dla chłopców jak i dla dziewczynek w przedziale od około 1.5 roku. W skład wchodzą też malutkie, drewniane krążki z narysowanymi ziarenkami. Na zdjęciu ich nie ma. Ze względu na bezpieczeństwo Staszka je pochowaliśmy (Staszek wpychał je do buzi).
Zabawka składa się z ekspresu, kubeczka z uchwytem, kubeczka na cukier (są narysowane na nim kostki), butelki mleka i wyciąganego pojemnika do wlewania mleka, a także malutkiej, drewnianej łyżeczki. Czyli wszystko to co posiada nasz własny ekspres. Był też drewniany „listek” do wsuwania krążków kawy, ale Staszek tak szalał z Jasiem, że ostatecznie ten jeden element popsuli i zamiast jednego elementu są dwa i czekają na sklejenie przez tatę. Staszek ma zresztą teraz etap na rzucanie zabawkami, więc ten ekspres nie raz leciał przez całą długość korytarza, ale żyje i ma się dobrze.
SKRZYNKA Z NARZĘDZIAMI.
Do skrzynki dołączony jest też młotek. Na chwilę obecną schowany przed Stasiem ze względu na to, że pukał nim we wszystko i wszędzie. Pierwszego dnia, kiedy rano odpakowałam mu te narzędzia stukał w podłogę. Ze względu na sąsiadów zabroniłam mu to robić, wiec poszedł do swojego pokoiku.Zanim zdążyłam zareagować on juz pukał w ścianę, za którą mamy drugich sąsiadów. Na dodatek fikał z radości, że sąsiad mu odpukał. Problem w tym, że moim zdaniem sąsiad wcale się ze Stasiem nie chciał bawić, bo to była sobota rano …
Tak więc młoteczek schowany!
Staszek jest na etapie, w którym lubi naśladować tatę, dziadka, Jasia, czyli te wszystkie męskie wzorce. Nie będę ukrywać, że w naszym domu takimi rzeczami jak przykręcić, wkręcić czy naprawić zajmuje się mój mąż. Nie ma tutaj równouprawnienia. Ja do tego mam dwie prawe ręce (jestem leworęczna). Staszek na Mikołaja dostał od babci G. i dziadka D. wiertarkę i to taką na baterię. Było i jest wow!
Ta skrzyneczka świetnie się sprawdzi dla dzieci od około 2 r.ż. Ćwiczy małą motorykę i usprawnia paluszki malucha. Idealny dodatek dla fanów Boba Budowniczego.
TABLICA DO NAUKI MNOŻENIA
Rodzice starszaków, doskonale zapewne wiedzą jaką zmorą potrafi być nauka tabliczki mnożenia. U nas to właściwie Wyższa Szkoła Macierzyństwa z działu kreatywności. Wymyślaliśmy nawet rymy aby zapamiętał wyniki. Z częścią daliśmy radę, inne wyniki są ponad nasze siły. A może po prostu ponad siły Jasia.
Prawda jest taka, że próbowaliśmy różnych metod, ale nauka poprzez zabawę najlepiej nam zawsze wychodzi. Całe pierwsze półrocze klasy czwartej właśnie w ten sposób przerobiliśmy z różnymi wynikami, zwłaszcza i przede wszystkim wynikami matematycznymi – bo to idzie nam najgorzej. Z innych przedmiotów robiłam specjalnie, nierzadko rysunkowe (na skojarzenia) materiały danego działu. Mam w planach po nowym roku zrobić o tym osobny temat z dedykacją dla dzieci z problemami i zaburzeniami psycho-ruchowymi.
Powyższa tablica jest drewniana i składa się ze 144 okienek, 144 kosteczek i płóciennego woreczka. Dzieci ogólnie uczą się tabliczki mnożenia do 100 w szkole, tutaj mamy do 144. Dwa słupki można sobie oczywiście darować, albo po prostu uznać jako dodatek.
Kosteczki mają z jednej strony działanie z drugiej wynik. Można potraktować to jako grę i próbować uzyskać np. pulę 20 punktów.
Dla dzieci, które przerabiają ułamki jest specjalne drewniane koło pierwszych ułamków.
MIKROSKOP.
Wszystko to co lubi Jaś, fan nie tylko obserwacji (również pod mikroskopem), ale również fan eksperymentów i różnego rodzaju doświadczeń. Swojego czasu furorę u nas robił Mały Geniusz.
Mikroskop powiększa od 20 do aż 40 razy i jest podświetlany. Mały odkrywca może go mieć ciągle przy sobie ze względu na sznurek, który można założyć na szyi. Łatwy w obsłudze, lekki i poręczny.
CORTEX.
Coś dla fanów Dobble,bo jeżeli lubicie Dobble polubicie też Cortex. Gra dla całej rodziny na koncentrację i pamięć. 8 różnych zadań, 4 części mózgu do zdobycia, niesamowita frajda dla całej rodziny. Grałam nawet z Jasiem do wyczerpania kart, po tym jak oboje zdobyliśmy „mózgi”. Bardzo proste reguły i ćwiczenie umiejętności szybkiego analizowania.
Jako wielka fanka tego typu gier z czystym sumieniem polecam też dla dzieci, które mają problemy z koncentracją.
___
Wpis powstał przy współpracy z dobrezabawki.com, sklep stacjonarny znajdziecie w Centrum Handlowym Plaza w Poznaniu pod nazwą Hocki Klocki.