Napięcie mięśniowe – cała prawda o silnych niemowlętach.

Przyjęło się, że im szybciej dziecko zrobi daną czynność, tym z większa dumą obwieszcza to światu rodzic. Ma do tego w końcu pełne prawo, bo sukcesy dzieci zawsze cieszą bardziej niż swoje. O ile duża część „silnych niemowląt” to w gruncie rzeczy faktycznie nie jest powód do niepokoju, rzadko, który rodzic zdaje sobie sprawę, że choć z pozoru jego dziecko jest „silne”, to kryje się za tym pewien problem. Nazywany napięciem mięśniowym (wzmożonym bądź obniżonym).

 

CZYM WŁAŚCIWIE JEST NAPIĘCIE MIĘŚNIOWE?

Podczas każdej wizyty pediatrycznej (od patronażowej począwszy) lekarz sprawdza stan napięcia mięśniowego u dziecka. Ponieważ układ neurologiczny dziecka nie jest jeszcze do końca dojrzały, może dojść do małych problemów, których następstwem będzie wzmożone lub obniżone napięcie mięśniowe. Diagnoza pojawia się u dzieci bardzo często, ponieważ dotyczy bardzo wielu niemowlaków. Niemniej jednak większość zdiagnozowanych dzieci nie będzie miało z tego tytuły większych problemów w przyszłości. Inna część będzie musiała być rehabilitowana i choć groźnie to brzmi, ma po prostu pomóc Waszym dzieciom, by bez problemów usiadły, a następnie wstały czy postawiły pierwsze kroki. Najczęściej dotyczy wcześniaków oraz dzieci z trudnych porodów.

 

OBJAWY WZMOŻONEGO LUB OBNIŻONEGO NAPIĘCIA MIĘŚNIOWEGO.

– częsty płacz, połączony z brakiem snu i prężeniem

– problemy z ssaniem piersi

– po skończeniu 1 miesiąca wygina się do tyłu (w stylu mostka)

– wygina pupę w jedną stronę

– rodzic ma problem z ubieraniem dziecka, przewijaniem pieluchy a nawet kąpielą

– niemowlę reaguje nadmiernie na każdy bodziec

– często ma wyprostowane nóżki

– sztywne lub napięte ciało

– sztywne, silnie zaciśnięte piąstki

– położone na brzuchu wygina mocno głowę do tytułu

– po skończeniu 3 miesiąca nie podnosi głowy i nie potrafi nad nią panować

 

CZYM TO GROZI?

Zignorowanie objawów napięcia mięśniowego (wzmożonego bądź obniżonego) może doprowadzić w przyszłości do problemów ze sprawnością ruchową. Niemowlę, które nie jest w porę zdiagnozowane i nie zostały podjęte odpowiednie kroki do poprawienia napięcia, mogą mieć duży problem z postawieniem pierwszych kroków. U dzieci starszych występuje wtedy bardzo duży problem z rączkami, a w rezultacie małą motoryką. Jeżeli więc zauważyliście u swojego niemowlaka niepokojące objawy, warto w pierwszej kolejności poradzić się pediatry (często proszą o filmiki zachowania dziecka, które mogą o wiele lepiej ocenić sytuacje, niż chwilowa wizyta), który w przypadku podejrzenia napięcia mięśniowego (wzmożonego bądź obniżonego!) zaleci wizytę u neurologa.

 

LECZENIE NAPIĘCIA MIĘŚNIOWEGO.

Kiedy diagnoza się potwierdzi dziecko zostanie skierowane na rehabilitacje. Wykonuje się ją dwoma metodami Vojta oraz NDT (inaczej Bobath). Aktualnie częściej zalecana jest druga metoda polegająca na symulacji pozycji oraz ruchów odpowiednich u dziecka. Vojta jest dość kontrowersyjna ze względu na uciskanie różnych punktów ciała, by odpowiednio stymulować mózg do prawidłowej pracy. Dzieci częściej płaczą, ale szybciej przynosi zamierzone efekty.

 

Uwaga! 🙂 Jaś miał wzmożone napięcie mięśniowe oraz asymetrię. 

 

 

5 komentarzy

  1. Temat mi bardzo bliski. Synek po wylewie pierwszego stopnia, pediatra zauważyła wzmożone napięcie i asymetrię. Mały nie miał skończonych dwóch miesięcy jak zaczęliśmy rehabilitację metodą NDT Bobath. Aktualnie, po 3 miesiącach duża poprawa. Najważniejsze jest szybkie rozpoczęcie rehabilitacji, niemowlaki są w dużej mierze jak plastelina :).

  2. Moja córka po niedotlenieniu okołoporodowym (a w konsekwencji mikroudarze OUN) również miała zdiagnozowaną asymetrię ułożeniową i wzmożone napięcie mięśniowe. Była rehabilitowana metodą Bobath przez ok. 8 miesięcy. Ale w tej chwili dziewczyna ma 5 lat i jest wszystko dobrze,nie ma najmniejszych oznak wcześniejszych problemów

  3. Mój syn miał tzw.Landau wygięciowy przy leżeniu na brzuchu mocno opierał się na rączkach i wyginał całe ciało do tyłu. Ćwiczenia wg Vojty i Bobath po konsultacji neurologa, teraz to cudowny młody mężczyzna, wysportowany ale wtedy jako młoda mama miałam strach w oczach i ból serca kiedy z nim ćwiczyłam a on płakał

  4. u nas obniżone napięcie i asymetria, pierwsze zajęcia już w 2 tygodniu życia, bobathy i vojta, napięcie się wiele nie zmieniło – Młody jest z tych .. lejących się;), ale biega, skacze, wspina się i całkiem prosty jest. Ale przyznam, że półtora roku rehabilitacji dało mi w kość psychicznie – cały czas mam poczucie winy, że zmuszałam go do takiej męki (Vojtę wspominam tragicznie)

  5. Niestety ostatnio naroiło się fizjoterapeutów i zdrowym dzieciom wmawia się problemy, żeby na nich zarobić. Czego nam nie wmawiano… jak się okazywało, że „nie mamy pieniędzy”, to nagle dziecko okazywało się zdrowe. True story. Asymetria cofnęła się sama, a obniżone napięcie mięśniowe okazało się sennością. Rzeczywiście po obudzeniu moje dziecię było nieco wiotkie, to się zmieniało po godzinie, ale że dużo spało, to ciężko było z wizytą na aktywność trafić. Nic jej nie jest i ruchowo nawet wyprzedza rówieśników. Trzeba teraz uważać na specjalistów. Jedna moja znajoma miała równocześnie przeciwstawne diagnozy, bo przyszło jej do głowy pójść do dwóch specjalistów. Jeden zdiagnozował obniżone, drugi wzmożone, oczywiście zupełnie inna rehabilitacja. Trzeci, do którego udała się w desperacji, popukał się w głowę i odesłał z zupełnie zdrowym dzieckiem do domu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.